Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Parfum, Mangifera Indica Fruit Extract, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Lactic Acid, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Styrene / Acrylates Copolymer, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Diethylamino Hydroxybenzol Hexyl Benzoate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Alpha - Isomethyl Ionone, Cl 19140, Cl 15985
Pojemność: 500 ml
Cena: około 10 złotych.
Dostępność: tylko w sieci drogerii Rossmann.
Opakowanie: minimalistyczna butelka. Fajnie wygląda na półce.
Zapach: cudo, cudo! Mogłabym wąchać ten płyn bez końca. Jego zapach bardzo przypomina mi aromat batona czekoladowego z pomarańczowym nadzieniem. Podczas kąpieli jest wyczuwalny i towarzyszy nam jeszcze przez niedługi czas po jej zakończeniu.
Konsystencja: kremowa ciecz. Przypomina trochę konsystencję soków typu 'Kubuś' albo 'Pysio'. Wygląda tak przepysznie, że chciałoby się go zjeść.
Działanie: Ten płyn do kąpieli bardzo należycie się pieni, szczególnie w wodzie, do której wcześniej nie wlewaliśmy np. szamponu, mydła (jeżeli to zrobiliśmy, to jest minimalnie gorzej). Piana utrzymuje się przez jakieś 20 minut, potem powoli znika. Ogólnie płyn ten jest świetnym produktem, można by jedynie oczekiwać większej wydajności, ale nie używam go bardzo często, więc mi to nie przeszkadza. Zdecydowanie jest to kosmetyk warty kupienia.
Ocena: 4.5/5